coś wcześniejszego??? to zależy jakim jesteś fanem? początkowo Funes grał epizody lub role drugoplanowe i jego talent nie był wykorzystany w 100% więc można oglądnąć jako ciekawostka.
zobacz serie o Żandarmach (od tego się zaczęło), Fantomas trylogie, Gamoń, Wielka włóczęga, Sławna restauracja, Mały pływak, Hibernatus, Mania wielkości, Skąpiec, Skrzydełko czy nóżka, Oskar,Przygody Jakuba Rabina, Kapuśniaczek to już Klasyka!!!

umiesz czytać!!!
pytam o coś wcześnij niż "Napad na bank", nie licząc 8 filmów które mam zamiar obejrzeć to widziałem wszystkie od "Napadu na Bank", więc mi wymieniać ich nie musisz

to nie pytaj tylko oglądaj :0)) i sam oceń czy warto było czy nie?
każdy ma swój gust ''to tak jakbyś poszedł do sklepu i zapytał ekspedientki czy to ciasto jest dobre? -jej(ekspedientce) może smakować tobie NIE!!!''
Pozdrawiam.

Ps. a jak chcesz coś więcej wiedzieć to zaglądnij na polską stronę poświęconą Louis de Funes nawet na you tube ktoś wstawił stare filmy z Funesem

o co ci chodzi? ja tylko pytam czy przed 1964 rokiem zagrał główne role w równie śmiesznych filmach co po 1964
a ty człowieku najpierw wyjeżdżasz mi z filmami po 1964, a potem jeszcze masz pretensje, że mi o to nie chodziło

o nic mi nie chodzi!
jeśli umiesz czytać to na postawione przez ciebie pytanie odpowiedziałem ci już w pierwszej odpowiedzi cytuje:,,coś wcześniejszego??? to zależy jakim jesteś fanem? początkowo Funes grał epizody lub role drugoplanowe i jego talent nie był wykorzystany w 100% więc można oglądnąć jako ciekawostka''.
proszę się nie irytować :0))

szkoda że ty nie umiesz

kultura na wysokim poziomie!!! tylko pozazdrościć.

dziękuje

Nie wiem czy pytanie wciąż aktualne, ale osobiście poleciłbym ci obejrzenie filmu "Karambole" z 1963. Bardzo dobra czarna komedia z de Funesem.

mam właśnie taki zamiar obejrzałem wszytskie znane i teraz cofam się do Karambole i achać kwiatki....
wcześniej coś warto?

Niestety nie wiem, "Karambole" to najstarszy film jaki obejrzałem z filmografii de Funesa

Obejrzałem trochę z nim filmów (82) i mogę powiedzieć, że przed '63 nie ma jakiś 100% perełek, są one przeciętne. Sam nie wiem jaki film Ci polecić. Oficjalnie pierwsze większe role z tym aktorem odnajdujemy w : Ah te piękne kobietki (1954) i ''Czarny rynek w Paryżu" (1956). Sporo też zagrał w ''Lekko i krótko ubrana'' (1952). Wszystkie role są tu bardziej drugoplanowe, ale jego postać ''wpływa'' na przebieg akcji.

Może jeszcze "Jak włos w zupie" i Zagmatwani. Tam de Funes czasami jest zabawny.

Nie oglądałem dużo filmów nakręconych przed Napadem..., alebardzo spodobał się Lunatyk i Pięcioraczki. Louis de Funes gra tam epizodyczne role ale jest bardzo zabawny. Gra tam jeszcze Fernandel, którego uwielbiam.
Poza tym spodobały mi się jeszcze czarny rynek w Paryżu, Hiszpańskie wakacje, Piękna Amerykanka i Wielki pan

Zdecydowanie polecam "Koko"!-moim zdaniem jeden z najlepszych jego filmów.
Pozdrawiam.