W latach 50, i początek 60 Bourvil był gwiazdą, natomiast Funes był początkującym komikiem, grywającym głównie epizody.
Przełomem był Żandarm (1) i Gamoń. W Gamoniu Funes był bardzo stremowany bał się gry z Bourvilem. Funesa w ogóle miało nie być na plakacie Gamonia i jego rola miała być znacznie mniejsza. Jednak popularność Żandarma, który właśnie wchodził do kin sprawiła, ze rola Funesa w Gamoniu została znacznie powiększona... (w szczególności o kultową scenę pod prysznicem).
Podobno sam Bourvil interweniował by Funes znalazł się z nim na plakacie.

W "Wielkiej włóczędze" grali już jak równy z równym, jednak Bourvil miał za sobą lepszy dorobek filmowy, dlatego jest na pierwszym miejscu w czołówce.
Oczywiście zgadzam się, że Funes był znacznie lepszym komikiem od Bourvila, ale doceniony został znacznie później.

Bardzo możliwe, dzięki za info! Aczkolwiek po latach można orzec - z całą sympatią do Bourvila - gdzie mu do Louisa...

odpowiedż jest prostsza niż sie wam wydaje: B jest przed F nawet w alfabecie francuskim

Ale w napisach początkowych, "wprowadzających" w film nie liczy się alfabet .Co najwyżej dwa nazwiska obok siebie. Jeżeli już kolejność alfabetyczna to w końcowych