Prezes banku trzymał w piwnicy fałszywe złoto , wiec też był oszustem i dlatego na koniec filmu dogadał się ze sklepikarzem że on go nie zakapuje za włamanie a on go nie sypnie za sztuczne złoto? Nie jasna była dla mnie koncówka i nagła wielka przyjaźń bankiera i sklepikarza